W rozmowie z Radiem ZET prof. Bogusław Liberadzki powiedział, iż polski rząd nie powinien mieć nadziei, że będzie samodzielnie negocjował nowe umowy regulujące dwustronne relacje między Warszawą a Londynem.
– Żaden rząd niczego nie uzgodni samodzielnie z Wielką Brytanią. Może to zrobić tylko Komisja Europejska – podkreślił wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego.
Wśród konsekwencji brexitu komentatorzy wymieniali wstrzymanie powszechnego używania języka angielskiego przez unijne instytucje. – Obecnie wszystkie dokumenty robocze między innymi we frakcjach politycznych są pisane w języku angielskim. Angielski jest także językiem urzędowym w Irlandii i Malcie, dlatego nie ma zagrożenia osłabienia tego języka po brexicie – ocenił Liberadzki.